Oto porady Pani dietetyk Katarzyny Błażejewskiej z programu Appetite Control Aqua Slim
Jak sobie wtedy poradzić?
Macie jakieś własne sposoby?
Jak sobie wtedy poradzić?
- przystąp do jedzenia jako ostatni,
- dostosuj tępo jedzenia do najwolniejszej osoby przy stole (z badań wynika, że odruchowo dopasowujemy rytm jedzenia do tych, którzy jedzą szybciej od nas, a co za tym idzie wszyscy jedzą więcej),
- niech większość rzeczy, które sobie nakładasz na talerz to będą zdrowe i lekkie potrawy – warzywa; jedną trzecią niech stanowią produkty zbożowe (ziemniaki, kasza, makaron, pieczywo) i mięso,
- jednorazowo nakładaj małe porcje – zawsze możesz wziąć dokładkę,
- zawsze zostawiaj trochę jedzenia na talerzu, aby uniknąć namawiania i zachęcania przez gospodarza.
Macie jakieś własne sposoby?
Zostać w domu - yeah XD
OdpowiedzUsuńZ moją babcią by nie zadziałało. :)
OdpowiedzUsuńZ moją też. (:
Usuńfashionbyvera.blogspot.com
dobre :)
UsuńFajne rady ;) wypróbuję przy najbliższej okazji ;P
OdpowiedzUsuńBardzo dobre sposoby:) Na pewno bardzo się przydadzą:)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem może pomóc również picie dużej ilości wody przez co można się ''zapełnić'' :)
dobre sposoby :)
OdpowiedzUsuńtrzeba wypróbować :)
Wszystko fajnie jak sobie sam nakładasz.
OdpowiedzUsuńRozmazywanie po kryjomu jedzenia na talerzu. Wygląda jakbyśmy dużo zjedli,a tymczasem jemy mniej ;).
OdpowiedzUsuńDodaje do obserwowanych ;)
Ja po prostu nie jem słodyczy ani tłustych dań. ALE dlaczego sobie odmawiać skoro impreza zdarza się raz na długi czas. Chyba tak jest trochę łatwiej, oczywiście pod warunkiem,że nie mamy problemu z samodyscypliną. Poza tym, taki trening ograniczania się w jedzeniu może przynieść więcej korzyści po skończeniu diety.
OdpowiedzUsuńooo wlasnie tak sie ost zastanawialam co to bedzie jak niebawem bedzie jakas uroczystosc a ja na diecie..zawsze jak takie cos sie dzialo to dieta szlaaa w odstawke :)
OdpowiedzUsuńJa na diecie nie jestem, więc zawsze jem :)
OdpowiedzUsuńDziwne jak rady:D tzn niektóre są bardzo oczywiste, jak nakładać zdrowe rzeczy- robię tak zawsze i tutaj żadna nowość.
OdpowiedzUsuńDostosuj tempo do najwolniejszego? :D a jak wszyscy jedzą szybko?:O
Przystąp do jedzenia ostatni? A jak jestem bardzo głodna? Będę patrzyła jak inni jedzą i będę jeszcze bardziej głodna.
Ja mam taki patent, że pije chwile przed posiłkiem szklankę wody (daje uczucie sytości- zjesz mniej) i proszę o to by woda zawsze stała obok mnie. Jak inni sięgają po przekąski to ja po wodę.
A jak ktoś mnie namawia do ciągłego jedzenia to odmawiam, mówiąc że nie jem tyle i koniec kropka. Jak ktoś jest nachalny w swojej gościnności to tłumaczę raz jeszcze i absolutnie nie jem to do czego mnie namawia.
Ostatnio kazano mi jeść lody z bitą śmietana w aerozolu i polewa jakąś dziwną. Mówiłam, że nie będę tego jadła, co prowadzę zdrowy tryb życia, ale ta osoba się uparła i tak na naszych oczach roztopiły się lody:-)
Nie powinniśmy się tym przejmować, bo to nasza figura i nasze zdrowie. Niech ktoś szanuje naszą decyzję odnośnie tego co chcemy jeść:-)
http://aleksandra-olaaa.blogspot.com/2013/06/liebster-award.html Zostałaś nominowana
OdpowiedzUsuńciekawy post :))!!
OdpowiedzUsuńwybór najzdrowszych dań z możliwych do wyboru :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Fit
____________________________
www.fashionbyfit.blogspot.com
ciekawe rady :)
OdpowiedzUsuńfajne porady;)
OdpowiedzUsuńDobre wskazówki :)
OdpowiedzUsuń:) Dziękuję za info:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam
Faktycznie ciekawy pomysł z tym zostawianiem jedzenia, gospodarzowi głupio wtedy wciskać nam dodatkowe porcje :)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się sposób dopasowania do najwolniejszej osoby na stole,a innym sposobem może być dokładne przeżuwanie każdego kęsa :)
OdpowiedzUsuńbardzo dobry poradnik
OdpowiedzUsuńwww.ikaczmarczyk.blogspot.com S Y L L W S O N
Przystąp do jedzenia ostatni... Mało wykonalne :))
OdpowiedzUsuńcenne rady
OdpowiedzUsuńCiekawe porady... Szkoda tylko, że tego posta nie przeczytałam wcześniej...
OdpowiedzUsuńWłaśnie wróciłam z wesela, a jestem na diecie redukcyjnej (nie jestem otyła, chcę się pozbyć odstającego brzucha). Ciężko tam było o zdrowe jedzenie... Wszystko było tłuste i ciężkostrawne, nawet piersi z kurczaka nie mieli :o :/
Obserwuję kochana! Dodałam Twój blog do mojego paska bocznego :D
Tak jak pisze poniżej (pod komentarzami) czekam na rewanż z Twojej strony (www.naturania.com.pl) :D