uwielbiam fastfoody, mimo, że oglądałam Super Size Me, rożne eksperymenty etc. mimo wszystko staram się tego nie jeść. Mój chłopak dziś jedna przez 3 godziny próbował mnie złamać, pytając przy każdej restauracji, regale z cukierkami, czy choćby cukierni, czy może nie mam ochoty, on przecież stawia. Z dumą stwierdzam - nie dałam się złamać!
Zgadzam się ze zdaniem końcowym (: Trenuję od długiego już czasu, ale dziś z okazji wiadomej pozwoliłam sobie na czekoladę o bombonierę. Opyliłam połowę i zadziwiająco nic się nie dzieje. Jak to mówią 'jeden kaloryczny posiłek się nie utuczy tak jak jeden lekki nie odchudzi' (: Pozdrawiam i życzę progress'u !
Ja bardzo uważam na to co jem.. Czytam zawsze etykiety ze składem.. I nie kupuję produktów które mają chemię.. Staram się unikać.. A wiele produktów staram się sama robić np. pieczywo.. Buziaki XO XO XO XO XO
Oj, tylko to jest takie smaczne. Ja ostatnio dowiedziałam się o żelkach i nie jem ich już 3 miesiące,ale wątpie żebym do niech nie wróciła. Hhahah, zapraszam na nowy post :) http://doniax.blogspot.com
ojj niektórych rzeczy nie łatwo czasami sobie odmówić^^ zapraszam do siebie, myślę że Ci się coś spodoba, a jak zaobserwujesz daj znać-odwdzięczę się :) kuferekczekolady.blogspot.com
Wiadomo, że na początku nie można od razu się przestawić na tofu i soczewicę. Należy stopniowo zmieniać dietę.
OdpowiedzUsuńOj a ja tak kocham żelki ; /
OdpowiedzUsuńZakazany owoc najlepiej smakuje ; D
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie !; P
uwielbiam fastfoody, mimo, że oglądałam Super Size Me, rożne eksperymenty etc. mimo wszystko staram się tego nie jeść. Mój chłopak dziś jedna przez 3 godziny próbował mnie złamać, pytając przy każdej restauracji, regale z cukierkami, czy choćby cukierni, czy może nie mam ochoty, on przecież stawia. Z dumą stwierdzam - nie dałam się złamać!
OdpowiedzUsuńZbyt wielkie poświęcenie :D Nie zrezygnuję z tych pyszności :D
OdpowiedzUsuńte żelki mnie przerażają :o
OdpowiedzUsuńżelki [*]
OdpowiedzUsuńżelki jak ja ich nienawidze,jak można lubic żelki,bleee
OdpowiedzUsuńsycaaaaaa.blogspot.com
Mniam, mniam. Ciężko się oprzeć tym pysznościom :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :*
Żelki , ja je przecież taak kocham ;<
OdpowiedzUsuńhttp://mikilove47582.blogspot.com/
Post specjalnie dla mnie xP
OdpowiedzUsuńhttp://tunia-ti.blogspot.com/
przez to zdjęcie z żelkami, chyba już ich nie tknę..
OdpowiedzUsuńJak to, żelek nie. :(
OdpowiedzUsuńfashionbyvera.blogspot.com
POPIERAM !!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńmasz rację, ojj tak
OdpowiedzUsuńStaram się unikać niektórych z tych produktów :)
OdpowiedzUsuńnie jem nic z tego :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Fit
___________________________________
www.fashionbyfit.blogspot.com
Ja odzwyczajam się jedzenia fastfoodow typu mc Donalds chociaż czasami się skusze . Zamiast tego wole kupić sobie owoce :)
OdpowiedzUsuńOMG drugie zdjęcie... O.O :O serio?
OdpowiedzUsuńjeej, a ja tak kocham żelki ;c Ale uzależniona nie jestem, więc wytrzymam i bez nich! :)
OdpowiedzUsuńnie myślałam, że żelki to takie "zło"...
OdpowiedzUsuńdobra motywacja, bo od pon chce iść na ''dietę''.
OdpowiedzUsuńzobaczymy co mi z tego wyjdzie...;p
Zgadzam się ze zdaniem końcowym (:
OdpowiedzUsuńTrenuję od długiego już czasu, ale dziś z okazji wiadomej pozwoliłam sobie na czekoladę o bombonierę. Opyliłam połowę i zadziwiająco nic się nie dzieje. Jak to mówią 'jeden kaloryczny posiłek się nie utuczy tak jak jeden lekki nie odchudzi' (:
Pozdrawiam i życzę progress'u !
kurcze, ja za dużo mam tych chwil słabości, hihi :)
OdpowiedzUsuńJa bardzo uważam na to co jem..
OdpowiedzUsuńCzytam zawsze etykiety ze składem..
I nie kupuję produktów które mają chemię..
Staram się unikać..
A wiele produktów staram się sama robić np. pieczywo..
Buziaki
XO XO XO XO XO
Oj, tylko to jest takie smaczne. Ja ostatnio dowiedziałam się o żelkach i nie jem ich już 3 miesiące,ale wątpie żebym do niech nie wróciła. Hhahah, zapraszam na nowy post :)
OdpowiedzUsuńhttp://doniax.blogspot.com
O rany, będę musiała jakiś odwyk zrobić !:P
OdpowiedzUsuńSzkoda, że to jest takie niezdrowe ;(
OdpowiedzUsuńsuper blog :D zapraszam do mnie: http://forever-we-are-young.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńczasem można sobie pozwolić na małe co nieco, ale ważne jest, żeby wyrobić sobie zdrowe nawyki (;
OdpowiedzUsuńKurczę musze trochę przystopować z batonikami na drugie śniadanie ;/ Albo chociaż zamienić je na musli.
OdpowiedzUsuńhttp://closertotheedge1.blogspot.com/
Na szczęście JUŻ tego nie jem i nawet mnie nie ciągnie ;)
OdpowiedzUsuńNiby wiedziałam, że gumisie są z żelatyny, ale... zdjęcie kupy kości mnie trochę przeraziło ;/
OdpowiedzUsuńNigdy nie będę jeść w McDonaldzie, ale do shakeów mam słabość [*]. Kiełbaski :c
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post: http://jula-blog.blogspot.com/ ♥
Niczego z tego nie jem :)
OdpowiedzUsuńUUUUUuuuuu bardzo dobry post !!!
OdpowiedzUsuństaram się unikać ale sama wiesz jak jest ciężko;)
OdpowiedzUsuńhttp://linde-lo.blogspot.com/
nie mam jakoś problemu z niejedzeniem tych produktów. najgorzej jest z przyprawami. bo chyba widzę tam vegettę? ;)
OdpowiedzUsuńStaram się większość z tych produktów omijać szerokim łukiem, ale trzeba przyznać, że miło jest na nie popatrzeć:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńMoje kochane żelki :'(
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie
ojj niektórych rzeczy nie łatwo czasami sobie odmówić^^
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie, myślę że Ci się coś spodoba, a jak zaobserwujesz daj znać-odwdzięczę się :)
kuferekczekolady.blogspot.com