Wreszcie czuć wiosnę, a nawet lato!
Marzy mi się piękna figura, ale nie mogę zapomnieć o reszcie ciała. Żeby wyglądać ładniej postanowiłam bardziej zadbać o siebie. Przypadkiem trafiłam w biedronce na fajne produkty do włosów i to w bardzo korzystnej cenie!
Marzy mi się piękna figura, ale nie mogę zapomnieć o reszcie ciała. Żeby wyglądać ładniej postanowiłam bardziej zadbać o siebie. Przypadkiem trafiłam w biedronce na fajne produkty do włosów i to w bardzo korzystnej cenie!
Jakich produktów używacie na włosy? Może znacie jakieś domowe sposoby?
rowniez uzywam biosilk i jestem zadowolona !:)
OdpowiedzUsuńłykam skrzyp i piję siemię lniane :) poza tym maska z siemienia i maska z biovaxu (w superpharmie jak się ma kartę często jest za 11 zł). i to w sumie wszystko :)
OdpowiedzUsuńNiestety biosilk ma w sobie alkohol i wysusza włosy. Polecam jedwab z Mariona.
OdpowiedzUsuńJa używam szamponu i maski z biovaxu. Pisałam o nich na swoim blogu.
OdpowiedzUsuńwww.mojezycie-przedslubem.blogspot.com
Osobiście słyszałam, że na włosy bardzo dobre jest piwo, ale nie wiem ile w tym prawdy, a ile kłamstwa :D wie ktoś coś może?
OdpowiedzUsuńwww.polishtroublemakers.blogspot.com
Ooo biosilk ! Uwielbiam go ! :)
OdpowiedzUsuń'
Czyżby to był masażer do głowy ? :>
Ja niestety żadnych domowych sposobów nie znam.
OdpowiedzUsuńJednak te zakupy bardzo mi się podobają.
Staram się niczego nie używać, wystarczająco swoje włosy katuję farbowaniem, a w cudowne maski nawilżające nie wierzę ;)
o jaki fajny masażer chciałabym taki :D
OdpowiedzUsuńja wcieram sobie oliwę z oliwek we włosy i chodzę tak potem włosy są błyszczące i nawilżone i od czasu do czasu żółtko, olej rycynowy, oliwę z oliwek i taką papkę sobie nakładam na włosy :)
ciekawy post :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie : http://julcia102030.blogspot.com/
jedwabiu z biosilk używam od dawna- moje wlosy go dosłownie chłoną :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie i do wzajemnej obserwacji :)
ja niestety nie uzywam zadnych :)
OdpowiedzUsuńteż kupiłam w biedronce ten jedwab:) jest rewelacyjny!
OdpowiedzUsuńNie polecam jedwabiu z biosilku. Zawiera alkohol, który wysusza włosy, więc efekt będzie odwrotny do zamierzonego. Stosowałam go przez kilka lat i co 2 miesiące podcinałam końcówki. Po odstawieniu robię to co pół roku i tylko po to, żeby je wyrównać ;)
OdpowiedzUsuńA ten masażer to fajna rzecz! :)
Używałam ten jedwab do włosów. Z racji tego, że prawie codziennie prostuję włosy, to dzięki niemu nie rozdwajały mi się tak szybko końcówki:)
OdpowiedzUsuńJa wole oleje zamiast jedwabiu:)
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńŚwietny blog! :D Bardzo mi się tu podoba. Obserwujemy? :)
Jedwab Biosilk nie jest dobry dla włosów. Zrobiłaś błąd kupując go.
OdpowiedzUsuńPewnie że tak . Ja już liczę na rewanż :>
OdpowiedzUsuńja używam Waxa i polecam :D
OdpowiedzUsuńhttp://ganjatrrip.blogspot.com
obserwuję :)
oj, mam takie samo co na wosy. Jeli chcesz jakie domowe sposoby na szampony itd, obejrzyj na youtube czaraszka - ma wiele domowych pellingw, i innych domowych robtek :)
OdpowiedzUsuń+ zapraszam do mnie
ja używam tylko szamponu i jedwabiu. Szukam nadal odpowiedniego produktu który nadawałby się na moje włosy.. ale jeszcze nie znalazłam.
OdpowiedzUsuńzapraszam na mojego bloga-> http://carmelovaa.blogspot.no :)
Z tego jedwabiu korzystam ;) Teraz stosuję kurację przeciw wypadaniu włosów i szampon z Radicala, bo za dużo ich tracę..
OdpowiedzUsuńa możesz napisać o nich coś więcej? ;)
OdpowiedzUsuńogółem to: bardzo zniszczone końcówki i trochę się przetłuszczają :(
UsuńPostanowiłam odpowiedzieć Tobie i już! Po pierwsze, podetnij BARDZO OSTRYMI nożyczkami włosy od 2-4 cm. Wiem, że szkoda włosów, ale bez tego się nie obędzie!
Usuń2. Sprawdź czy twój szampon nie ma tego w składzie: SODIUM LAURYL SULFATE, SODIUM LAURETH SULFATE. Ten składnik jest w płynie do mycia naczyń i niestety w większości szamponów. Bardzo wysusza włosy i rujnuje końcówki, choć tego nie widać. Przez te wysuszanie, skóra głowy się buntuje, nie chce być sucha i zwiększa wydzielanie tłuszczu=sebum.
3. Z szamponów i odżywek wyrzuć silikon DIMETHICONE, a używaj go tylko na końce (5 cm)
Polecam silikon z Marionu (jedwab), zabezpiecza włosy!
4. Zainwestuj w odżywkę do włosów. Ja używam JOANNA NATURIA MIÓD I CYTRYNA albo JOANNA NATURIA LEN I RUMIANEK. Chroni włosy, nawilża i jest tania(od 3 złotych do pięciu zł) (pamietaj nie zwasze znane firym tj: l'oreal, shwarckoph, granier i nivea SĄ dobre dla włosów)
5. Kup wcierkę do włosów "Jantar" i po każdym myciu wcieraj delikatnie opuszkami palców ten płyn w skórę głowy.
6. Rozczesuj włosy delikatnie i nie szoruj ząbkami szczotki bądź grzebienia po skórze głowy, bo wtedy pobudzasz ją do wydzielania sebum, a takie szczotkowanie od czubka głowy do końca rozprowadza tłuszcz po całej głowie i włosy szybciej się przetłuszczają!
7. Zrezygnuj z suszarki, a jeśli musisz to susz głowę chłodnym nawiewem.
JEŚLI CZEGOŚ CHCESZ SIĘ DOWIEDZIEĆ TO NAPISZ do mnie na pocztę. Pozdrawiam!
PS Chciałabym mieć takie nogi jak twoje :)
Postanowiłam odpowiedzieć Tobie i już! Po pierwsze, podetnij BARDZO OSTRYMI nożyczkami włosy od 2-4 cm. Wiem, że szkoda włosów, ale bez tego się nie obędzie!
Usuń2. Sprawdź czy twój szampon nie ma tego w składzie: SODIUM LAURYL SULFATE, SODIUM LAURETH SULFATE. Ten składnik jest w płynie do mycia naczyń i niestety w większości szamponów. Bardzo wysusza włosy i rujnuje końcówki, choć tego nie widać. Przez te wysuszanie, skóra głowy się buntuje, nie chce być sucha i zwiększa wydzielanie tłuszczu=sebum.
3. Z szamponów i odżywek wyrzuć silikon DIMETHICONE, a używaj go tylko na końce (5 cm)
Polecam silikon z Marionu (jedwab), zabezpiecza włosy!
4. Zainwestuj w odżywkę do włosów. Ja używam JOANNA NATURIA MIÓD I CYTRYNA albo JOANNA NATURIA LEN I RUMIANEK. Chroni włosy, nawilża i jest tania(od 3 złotych do pięciu zł) (pamietaj nie zwasze znane firym tj: l'oreal, shwarckoph, granier i nivea SĄ dobre dla włosów)
5. Kup wcierkę do włosów "Jantar" i po każdym myciu wcieraj delikatnie opuszkami palców ten płyn w skórę głowy.
6. Rozczesuj włosy delikatnie i nie szoruj ząbkami szczotki bądź grzebienia po skórze głowy, bo wtedy pobudzasz ją do wydzielania sebum, a takie szczotkowanie od czubka głowy do końca rozprowadza tłuszcz po całej głowie i włosy szybciej się przetłuszczają!
7. Zrezygnuj z suszarki, a jeśli musisz to susz głowę chłodnym nawiewem.
JEŚLI CZEGOŚ CHCESZ SIĘ DOWIEDZIEĆ TO NAPISZ do mnie na pocztę. Pozdrawiam!
PS Chciałabym mieć takie nogi jak twoje :)
ten Biosilk to jedwab do włosów jak przypuszczam, więc powiem tak: stosowałam z innej firmy, ale stosowałam i jakoś nie czułam specjalnej różnicy. Na pewno przed jakimiś wyjściami, przed suszeniem włosów stosować jest go najlepiej, wtedy włosy stają się lekkie i gładkie ;) Ale stosując go u nasady, włosy mogą się częściej przetłuszczać :\
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że pomogłam
__________________________
freshfashion-ika.blogspot.com
Oj nie polecam Ci tego jedwabiu... Strasznie wysusza końcówki przez alkohol w składzie :/
OdpowiedzUsuńZapytałaś się u mnie czy obserwujemy. Tak z chęcią. Ja zaobserwowałam twój czekam na cb na moim blogu http://happyisad.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńpolecam olejowanie i maski z biowaxa :)
OdpowiedzUsuńJa bez tego jedwabiu nie jestem w stanie rozczesać włosów :)
OdpowiedzUsuńtez kupiłam jedwab- 2 buteleczki :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Fit
____________________________________
www.fashionbyfit.blogspot.com
fajny post!
OdpowiedzUsuńKorzystam z tego jedwabiu :)
OdpowiedzUsuń+obserwuję!
juliabloger.blogspot.com
ja też cię obserwuję jakby co ♥
OdpowiedzUsuńuwielbiam ten jedwab ;)już obserwuje! :*
OdpowiedzUsuńhttp://fashionizkaa.blogspot.com/
Dziękuję za komentarz i obserwację na moim blogu xxx
OdpowiedzUsuńJa również obserwuję :)
Pozdrawiam serdecznie,
Renews xxx
jeśli chodzi o włosy, nie stosuję żadnych dziwnycyh metod. myję je tylko co kilka dni szamponem z odżywką... no i to chyba tyle. ale myślę ostatnio nad czymś więcej.
OdpowiedzUsuńświetny blog! obserwuję:)
musze koniecznie je wyhaczyc jak tylko bede w biedronce, ostatnio ogolnie zauwazylam ze polepszyly im sie produkty ;p
OdpowiedzUsuńW biedronce ten masażer kupiłaś ? :)
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńRównież obserwuję :)
ten jedwab jest świetny! a ja kiedyś robiłam maseczkę z olejku rycynowego, ale bleee a teraz na pierwszym miejscu zawsze stawiam-jedwab a potem odżywkę z GLISS KUR-wszystkie są świetne, także tego:) +3maj się!
OdpowiedzUsuńTo muszę się wybrać w takim razie :)
OdpowiedzUsuńświetny blog! obserwuję, komentuję, liczę na to samo! :) też używam takiego jedwabiu do włosów.
OdpowiedzUsuńsanderusbloguje.blogspot.com