Ten blog daje mi dużo radości. Dziękuję Wam za wsparcie ♥
Nie wiem czy bym wytrwała gdybym tu nie pisała. Z Waszych blogów zyskuję wiele cennych informacji.
Kiedyś moje odżywianie było dziwne, naprawdę nie wiem jak to się stało, że tak źle się odżywiałam. Jadłam praktycznie same niezdrowe produkty - prawie wszystko to słodycze.
Nie wyobrażam sobie jak mój dzień mógł tak wyglądać:
- brak śniadania
- w szkole batonik/drożdżówka
- obiad w domu
- pełno czekoladek, lodów, słodyczy
- wypijałam nawet nie litr wody (czasem pół)
Mimo, że jadałam mało to i tak waga stała/tyłam...
Wreszcie zrozumiałam jakie błędy popełniam i nadszedł czas zmian, ale znowu nie było tak łatwo. Ile to ja już razy zabierałam się za to żeby jeść inaczej.. trwało to kilka dni i powrót do starych nawyków..
Teraz jestem w takim miejscu i wiem, że nie wrócę do starych nawyków. Bywają dni, w których muszę zjeść coś słodkiego i czasem jem, bo nie mogę ciągle się katować i trzeba mieć trochę przyjemności :)
Nie wiem czy bym wytrwała gdybym tu nie pisała. Z Waszych blogów zyskuję wiele cennych informacji.
Kiedyś moje odżywianie było dziwne, naprawdę nie wiem jak to się stało, że tak źle się odżywiałam. Jadłam praktycznie same niezdrowe produkty - prawie wszystko to słodycze.
Nie wyobrażam sobie jak mój dzień mógł tak wyglądać:
- brak śniadania
- w szkole batonik/drożdżówka
- obiad w domu
- pełno czekoladek, lodów, słodyczy
- wypijałam nawet nie litr wody (czasem pół)
Mimo, że jadałam mało to i tak waga stała/tyłam...
Wreszcie zrozumiałam jakie błędy popełniam i nadszedł czas zmian, ale znowu nie było tak łatwo. Ile to ja już razy zabierałam się za to żeby jeść inaczej.. trwało to kilka dni i powrót do starych nawyków..
Teraz jestem w takim miejscu i wiem, że nie wrócę do starych nawyków. Bywają dni, w których muszę zjeść coś słodkiego i czasem jem, bo nie mogę ciągle się katować i trzeba mieć trochę przyjemności :)
Tez próbujecie żyć lepiej?