Dużo kobiet narzeka na niego i twierdzi, że koleżanka nie ma.
A jaka jest prawda? Aż 95% kobiet go ma! Jestem w szoku i jakoś mi lepiej z tą myślą.
Sprzyjające czynniki powstawania:
- niewłaściwy tryb życia,
- zła dieta,
- stres,
- palenie papierosów,
Jego stopnie:
- stopień 0: brak cellulitu
- stopień I: jeśli dana osoba znajduje się w pozycji leżącej lub stojącej, rejon skóry dotkniętej cellulitem jest w miarę gładki, zmiany uwidoczniają się jedynie w wyniku uszczypnięcia lub w trakcie skurczu mięśnia
- stopień II: objaw ,,pomarańczowej skórki'' występuje w pozycji stojącej, a zanika w pozycji leżącej
- stopień III: wyraźne pofałdowania skóry oraz efekt ,,skórki pomarańczy'' pojawiają się tak w pozycji stojącej, jak i leżącej.
Jak ja z nim walczę?
- zdrowiej się odżywiam,
- ćwiczę,
- używam kremu,
- piję więcej wody,
- domowa maseczka peeling KLIK.
Można dodatkowo
- barć tabletki,
- herbatki,
- zamaskowanie opalenizną,
- bańki chińskie i inne przedmioty do masażu,
- wiele drogich zabiegów kosmetyczny, które trzeba powtarzać.
ŻEBY TO BYŁO TAKIE PROSTE:
Do tej pory nie wymyślono nic na całkowite pozbycie się go, więc możemy jedynie zmniejszyć.
Nie możemy się aż tak tym przejmować, bo nawet gwiazdy go mają :)
Jak oceniacie swój stopień cellulitu?
Ja między I, a II.
tez mam z tym problem :/
OdpowiedzUsuńja mam nie tak duzy,ale mnie wkurza i teraz musze cos z tym zrobic :)
OdpowiedzUsuńFajne porady :)
OdpowiedzUsuńobserwuje :3
http://tunia-ti.blogspot.com/ zapraszam
ja mam I stopień :D
OdpowiedzUsuńTakze miedzy I a II :)
OdpowiedzUsuńJa mam chyba pierwszy, ale ostatnio i tak zauważyłam poprawę- prawie go nie mam. (:
OdpowiedzUsuńfashionbyvera.blogspot.com
Też jestem między I a II ;x ale już się chyba pogodziłam, że jest i raczej do 0 nie zejdę ;x
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie w wolnej chwili :)
Celluit zło najgorsze!
OdpowiedzUsuńDlaczego mężczyźni nie mają cellulitu?
OdpowiedzUsuń- Bo jest BRZYDKI :)
Chyba każda zna ten problem.. i przerabia zawsze kiedy trzeba założyć krótkie gatki.. :(
Niestety mimo zdrowego trybu życia, regularnego intensywnego ruchu, bardzo zdrowego odżywiania, masowania regularnego i stosowania kremów to ustrojstwo wciąż jest - małe, ale zawsze obecne :)) Taka nasza uroda.. ale trzeba dążyć do tego aby było INTRUZA możliwie mało :))
Świetny post, uwielbiam Twoje posty :))
Pozdrowionka z 3city
XO XO XO XO XO XO XO
ja polecam body wrapping;)
OdpowiedzUsuńPolecam bańki chińskie. Są rewelacyjne jeśli chodzi o walkę z cellulitem..
OdpowiedzUsuńNie mam wcale :P
OdpowiedzUsuńTeż u siebie nie widzę. Myślę, że po prostu to wszystko jestem wmawiane kobietą, by kupowały, kupowały, kupowały i ciągle czuły potrzebę walki ze swoim ciałem.
OdpowiedzUsuńChciałam Cię poprosić o jakąś poradę, bo szukam jakiejś herbaty typu "detox" testowałaś coś?
ja mam problem z cellulitem między I a II :/
OdpowiedzUsuńCelulit grr... chyba każda z nas go nie lubi xD
OdpowiedzUsuńhttp://klaaudik.blogspot.com/
Ja mam, ale zbytnio się tym nie przejmuję bo ciało mam jędrne i zgrabne i tym przykłuwam uwagę a nie jakimś tam cellulitem :) Kiedyś się pojawił i trudno, byle nie było go już więcej:P
OdpowiedzUsuńNie mam :)
OdpowiedzUsuńŚwietny post jak cała reszta zresztą ;p
OdpowiedzUsuńOczywiście że obserwujemy :)
Muszę zacząć pić więcej wody <3
OdpowiedzUsuńhttp://mikilove47582.blogspot.com/
Ja chyba 2 etap, ale musiałabym się dokładniej przyjrzeć :D
OdpowiedzUsuńJa miałam, gdy brałam tabletki anty. Zatrzymywały mi wodę w organizmie.
OdpowiedzUsuńnaprawdę ciekawy post :) dzięki za obserwacje, odwdzięczam się tym samym!
OdpowiedzUsuń!
Ja jeszcze nie zauważyłam :)
OdpowiedzUsuńciekawy post:)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie:)
http://ffashioniinspirationn.blogspot.com/
masakra z tym... ;/ ale trzeba przeżyć.
OdpowiedzUsuńJa zamierzam zakupić bańki chińskie, żeby w końcu zacząć walczyć z nim :)
OdpowiedzUsuńCiekawy post! :)
OdpowiedzUsuńciekawy post obserwujemy i zapraszamy do nas nowa notka o przepisie łatwy i szybki :))
OdpowiedzUsuńhttp://friend-ffriend.blogspot.com/
Najważniejsze żeby się tym tak nie przejmować :) Zapraszam na nowy post :]
OdpowiedzUsuńhttp://doniax.blogspot.com
Nie mam celulitu ^.^
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie
omg, thank you for this post! Very informative :))
OdpowiedzUsuńI'm following you now on GFC, hope you follow me back :)
http://beatricemalveda.blogspot.com/
Teraz chyba też mam między O a 1, ale wcześniej to miałam 2 jak nic :) na szczęście dieta, ćwiczenia, kosmetyki i masaże (wszystko razem) są na prawdę skuteczne.
OdpowiedzUsuńMoja skórka pomarańczowa w obecnej chwili bardzo sie zminiejszyla. Udało mi sie to dzięki ćwiczeniom silowym i suplementacji. Niezmiernie sie z tego cieszę!!!
OdpowiedzUsuńHej :*
OdpowiedzUsuńMasz ochotę na nowości w szafie ? Masz okazje na wyciągniecie ręki. Wystarczy , że weźmiesz udział w moim konkursie, do wygrania bon o wartości 100$ !
http://ashplumplum.blogspot.com/2013/05/konkurs.html
zapraszam i pozdrawiam Joasia :*
u mnie celulit nie jest jeszcze widoczny :)
OdpowiedzUsuńja też już obserwuje :)
Świetny blog! Oczywiście przyjmuje propozycje obserwowania ^__^ Ja już :D
OdpowiedzUsuńWpadaj jak będziesz miała czas.
http://so-maraaa.blogspot.com/
u mnie tak jak u Ciebie, coś między 1, a 2 :)
OdpowiedzUsuńja walczę też z cellulitem, ale walcze i to ostrooo :)
OdpowiedzUsuńu mnie na blogu do wygrania zegarek, zobacz!
ja regularnym ćwiczeniem i piciem wody, prawie już go zwalczyłam ! zapraszam do siebie!
OdpowiedzUsuńJa na szczęście tylko 1 stopień a kiedyś to chyba3 był:P
OdpowiedzUsuńFajnie wiedzieć ze palenie powoduje celulit :) czas rzucić :d dobra motywacja ! :)
OdpowiedzUsuń