To zaczynamy!
Dzisiaj jak widać tematem jest skakanka.
Pewnie każda z nas kojarzy ją z dzieciństwem i zabawami gdy wszystko było takie beztroskie. W sumie mam dopiero 18..
Teraz gdy jesteśmy starsze warto do tego powrócić, ponieważ to fajny i przyjemny sposób na spalenie kalorii .
Dzisiaj jak widać tematem jest skakanka.
Pewnie każda z nas kojarzy ją z dzieciństwem i zabawami gdy wszystko było takie beztroskie. W sumie mam dopiero 18..
Teraz gdy jesteśmy starsze warto do tego powrócić, ponieważ to fajny i przyjemny sposób na spalenie kalorii .
Cena:
od 2 zł do 100 zł, a nawet więcej
Wszystko zależy od tego jaką wybierzemy i czy jest firmowa.
Rodzaje:
Jak dla mnie to najlepsza jest taka z licznikiem i tutaj cena około 15 zł.
Swoją zakupiłam w sklepie 'wszystko po 2,50' i mimo, że jest tania to bardzo mi odpowiada.
Gdybym miała wybrać to z pewnością tą, ponieważ tania i posiada licznik KLIK .
Skaczecie?
Hohohoho! Nie wiedzialam :O
OdpowiedzUsuńWidze juz w co musze zainwestowac aby ratowac brzuszek :D
www.polishtroublemakers.blogspot.com <-- KONKURS, BLUZY GEEK
to prawda skakanka jest świetna i daje ostry wycisk,lecz dawno nie witała w moich dłoniach! pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł, od jutra zaczynam skakac :)
OdpowiedzUsuńfajna ta skakanka !
OdpowiedzUsuńOch skakanka, wczoraj właśnie szukałam w szafie, ale chyba wyrzuciłam :( a tak sobie wspominałam że przecież jako dzieciak całą zerówkę i podstawówkę z 2 koleżankami skakałyśmy po całym osiedlu na skakance w ciepłutkie misiące ... teraz też mam ochotę tak poskakać :) póki co skikam z wyimaginowaną skakanką, jednak to nie to samo ale zawsze coś ;) niestety coś mnei szybko ściska w pół drogi od mostka do gardła i długo nieposkaczę ;)
OdpowiedzUsuńpróbowałam w domu, ale ciągle o coś zahaczałam :(
OdpowiedzUsuńSkaczę, skaczę! Gdy brakuje mi sił, robię przysiady, potem znowu skacze i tak przez 20 minut. Też mam podobną skakankę.
OdpowiedzUsuńja muszę w końcu spalic kaloriw , cos mi to nie wychodzi....
OdpowiedzUsuńhttp://uwieczniajchwile.blogspot.com/
Ale fajna:) Ja muszę poszukać jakiejś dobrej i w rozsądnej cenie:)
OdpowiedzUsuńKopiujesz mój adres- http://zdrowiezwyboru.blogspot.com/ i na pierwszej str (pulpicie nawigacyjnym) masz po lewej str dodaj, tam wklepujesz adres i dajesz obserwuj :)
OdpowiedzUsuńobserwuję :)
OdpowiedzUsuńhttp://free-to-be-myself-forever.blogspot.com/
fajna skakanka :)
OdpowiedzUsuńpoza tym to świetne ćwiczenie na kondychę :)
wygląda pięknie!
Pozdrawiam,
Fit
__________________________
www.fashionbyfit.blogspot.com
Skakałam dużo w dzieciństwie, ale już od dawna nie - taka zapomniana zabawka ;)
OdpowiedzUsuńJaka fajna! :D Też chcę taką z licznikiem! :D
OdpowiedzUsuńmam zamiar skakać :D! fajna jest taka z licznikiem ;P
OdpowiedzUsuńSłodka skakanka. Oj pamiętam jak w dzieciństwie ją kochałam < 33
OdpowiedzUsuńTrzeba by było znowu zacząć ;d
http://klaaudik.blogspot.com/
Sklep po 2,50 mówisz aż ja się wybiorę ! Bo zastanawiałam się wcześniej nad skakanka z licznikiem ale nie mogłam znaleźć to może tak dopadnę takie cudo :) Wysokich skoków życzę :D
OdpowiedzUsuńJa skaczę bez skakanki :)
OdpowiedzUsuńnie mam skakanki, ale chętnie bym poskakała :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam skakankę <3
OdpowiedzUsuńWstyd przyznać - wygrałam skakankę z licznikiem ale jeszcze jej nie używałam...
OdpowiedzUsuńskakalam rok temu, teraz myślę o hula hop :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym poskakała, w dzieciństwie bardzo to lubiłam :)
OdpowiedzUsuńJa też skaczę ^v^ Robię po 1000 skoków dziennie, i widać efekty :D
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie w wolnej chwili ♥
http://nietoperka.blogspot.com/
Od dzieciństwa uwielbiam skakanki :-) Ja mam najzwyklejszą, bez licznika ani nic ;-) Zmieniłam adres: help-your-shape.blogspot.com
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Skacze, skacze. Niedawno kupiłam nową skakankę z licznikiem: kalorii, czasu i moich założeń. Bardzo przyjemny sprzęty.
OdpowiedzUsuńWnioskując po komentarzu spodobała Ci się forma mojego bloga - cieszy mnie to. Informuje jednocześnie, że pojawił się post --> kindofeveryday.blogspot.com Jeśli masz czas i ochotę to wejdź, każda opinia jest cenna.
Kiedyś dużo skakałam a teraz muszę do tego wrócić :)
OdpowiedzUsuńZapraszam
zdrowiezwyboru.blogspot.com
także kiedyś bardzo dużo skakałam-codziennie, kilka razy, a teraz o tym zapomniałam
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie :)
Ja teraz planuję zakup skakanki typowo do crossfitu- szumnie nazywa się "najszybszą skakanką" :)
OdpowiedzUsuńTe 10kalorii/minutę mnie przekonało ;D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie w wolnej chwili:)